czwartek, 10 września 2020

Raport WWF: W pół wieku zabiliśmy dwie trzecie wszystkich dzikich zwierząt na Ziemi

 Przerażające!

Trwa wielkie wymieranie na naszej planecie - dowodzi najnowszy raport WWF, międzynarodowej organizacji, która zajmuje się ochroną przyrody. Wynika z niego, że przez niecałe pół wieku średnia liczebność populacji dzikich zwierząt kręgowych na Ziemi, czyli ssaków, ptaków, płazów, gadów i ryb, zmniejszyła się aż o 68 proc.
 
Ujawniony dzisiaj "Living Planet Report 2020" to wszechstronna analiza stanu środowiska naturalnego, tworzona we współpracy z ponad 125 ekspertami z całego świata.
 

 








 
 zdjęcie: Gazeta Wyborcza
 
 
 
Z raportu wynika, że najważniejszym powodem wymierania gatunków jest degradacja środowiska naturalnego, a więc niszczenie siedlisk zwierząt, m.in. lasów. To jest przede wszystkim konsekwencją sposobu, w jaki produkujemy żywność (w tym rosnącego zapotrzebowania na mięso).
To ten sam czynnik, który odpowiada także za pojawienie się nowych chorób odzwierzęcych, takich jak COVID-19 - przypomina WWF.
 
Od 1700 r. zniknęło prawie 90 proc. terenów podmokłych na całym świecie - podaje WWF. Osuszanie terenów podmokłych oraz budowa tam na rzekach sprawiły, że od 1970 roku liczebność światowej populacji zwierząt żyjących w tych ekosystemach spadła o 84 proc. (jest to średnia z 3741 monitorowanych populacji, reprezentujących 944 gatunki ssaków, ptaków, płazów, gadów i ryb).
 
Nie tylko zwierzęta giną. Ryzyko wymarcia roślin jest porównywalne z ryzykiem wymarcia ssaków i wyższe niż w przypadku ptaków. Liczba udokumentowanych przypadków wymarcia roślin jest dwukrotnie większa niż ssaków, ptaków i płazów łącznie - czytamy w raporcie WWF. Jeśli nic się nie zmieni, wymieranie dziko żyjących gatunków będzie postępowało, zagrażając ekosystemom, bez których człowiek nie może funkcjonować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz